...oj dawno nie dawałam oznak życia... i nie obiecuję poprawy niestety - codzienne zamotanie wykazuje precyzyjnie okrutną konsekwencję...
Między innymi pracowałam nad tym co poniżej (czyli podobizny przemiłej ekipy trenerskiej z Via Agendi - pozdrawiam serdecznie!)
No już żem myślała, że to i owo na kołku zawiesiłaś!
OdpowiedzUsuńCzuj się obsztorcowana, bij się w piersi i obiecaj poprawę.
czuję się... a czy bić mogę się za pomocą pałeczek do sushi? ;)
OdpowiedzUsuńTylko razem ze mną, co już kiedyś obiecałaś...
OdpowiedzUsuń