środa, 5 maja 2010

Pokusa nie do odparcia

Słońce dzisiaj zachodziło w tak spektakularnie kiczowaty sposób, że nie mogłam się oprzeć, by tego nie uwiecznić... Jakby ktoś miał jelenia na rykowisku do kompletu, to chętnie nawiążę współpracę ;))

1 komentarz:

  1. Taaakkk Tez to widzialam Olive! Jechalam autem sobie do domku a tu nagle różowo-fioletowy zachód mnie powalił. Pikne!!!

    OdpowiedzUsuń